Fałszywi przyjaciele dzieci

Prawie codziennie informowani jesteśmy o nowych skandalach związanych z wykorzystywaniem seksualnym dzieci i młodzieży. Z przerażeniem odkrywamy, że pedofilami okazują się księża, trenerzy, policjanci czy członkowie rodzin. Obecnie skala wynaturzenia jest ogromna, ale w Niemczech już w latach 70. i 80. istniał cały system wyzysku małoletnich w ramach ideologii wyzwolenia seksualnego.

Marsz przez instytucje

Kilka lat temu uroczyście obchodzono w Niemczech jubileusz rewolty studenckiej z roku 1968. Ruch ten propagował m.in. nową kulturę, wolną miłość i upublicznianie preferencji seksualnych, a studenci – aktywiści reprezentowali neomarksistowski sposób myślenia profesorów szkoły frankfurckiej. Przywódca ruchu, Rudi Dutschke, zetknął się z ideologami Nowej Lewicy podczas wykładów Herberta Marcuse’a i propagował tzw. marsz przez instytucje, czyli zmiany kulturowe w instytucjach społecznych kształtujących ludzką psychikę, język i moralność. Chodziło o wprowadzenie do szkół, sądów czy mediów swoich ludzi, którzy zniszczą je od środka. Była to metoda stosowana już przez iluminatów, a także Mao-Tse Tunga. Hasło rewolty 1968 roku brzmiało: „Wywrócić cały ten sklep do góry nogami”, czyli zdemoralizować kulturę. Poza tym młoda generacja głosiła, że za pomocą narkotyków, seksu i rock ’n’ rolla pozbędzie się „smrodu” (Mief) lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych. Następcy przywódców rewolty 68 opanowali w Niemczech ważne stanowiska w państwie i na uniwersytetach. Nastąpiła również transformacja skrajnej lewicy w „socjaldemokrację”. W Niemczech ruch ten rozwinął się bardziej niż w innych państwach zachodnich, gdyż uważano, że forsowanie radykalnych zmian jest symbolem demokratycznej dojrzałości i świadczy o przezwyciężeniu nazizmu.

Wyzwolona seksualność

Wyzwolenie seksualne, w tym wyzwolenie seksualności dzieci, generacja 68 uważała za najważniejszy środek rozluźnienia społecznego (gesellschaftliche Entkrampfung). Teorie te pochodzą z badań Maxa Horkheimera, Theodora W. Adorno i Wilhelma Reicha nad autorytarnym charakterem i tłumieniem seksualności. Z dzisiejszego punktu widzenia realizacja ich zaszła zdecydowanie za daleko.
Przykładem może być działalność charyzmatycznego autorytetu, profesora pedagogiki, Helmuta Kentlera, za poradą którego w latach 70. i 80. senat Berlina zezwolił na umieszczanie zaniedbanych wychowawczo chłopców „u pedagogicznie zainteresowanych pederastów” („bei pädagogisch interessierten Päderasten”). Pederasta to staromodne określenie miłośnika dojrzewających chłopców. Eksperyment ten popierał również berliński Jugendamt (Urząd do Spraw Młodzieży), który oddawał nawet sześcioletnich chłopców pod opiekę karanych pedofili. Homoseksualny profesor doskonale wiedział, że mężczyźni będą uprawiać seks ze swoimi podopiecznymi, ale uważał, że jest to rodzaj zapłaty, dowód wdzięczności za opiekę, jaki dzieci w ten sposób okażą. Kentler pracował też jako rzeczoznawca sądowy w 30 sprawach o molestowanie seksualne. W 1997 roku stwierdził m.in.: „jestem dumny, że we wszystkich sprawach, w których występowałem, doszło do uniewinnienia albo do wycofania oskarżenia”. Profesor zmarł w pełni chwały i dopiero 7 lat po jego śmierci, w roku 2015, pojawiły się krytyczne opinie na temat jego eksperymentów pedagogicznych.

Seks w szkole i w świetlicy

Seks w szkole i w świetlicy Wyjaśnienia nie doczekała się też sprawa umieszczania berlińskich chłopców z rodzin patologicznych w internacie szkoły reformowanej Odenwald w Hesji. Dochodziło w niej w latach 1966 – 1998 do systematycznych gwałtów na ok. dziewięciuset uczniach i uczennicach do lat 16. W procederze udział brał dyrektor i przeszło dwudziestu nauczycieli. Sprawa została uznana za przedawnioną.
W latach siedemdziesiątych we wszystkich miastach uniwersyteckich w Niemczech powstawały tak zwane lokale dla dzieci (Kinderläden), czyli przedszkola i świetlice pod zarządem inicjatyw rodzicielskich. Niektórzy opiekunowie tych placówek w godzinach pracy zachowywali się nieobyczajnie i chodzili nago. W samym Berlinie Kreuzberg liczbę ofiar „postępowych pedagogów” oszacowano na przeszło tysiąc. W 1993 niemiecki magazyn feministyczny EMMA opublikował artykuł pod tytułem „Falsche Kinderfreunde” (fałszywi przyjaciele dzieci), który poruszał temat powiązań środowisk pedofilskich z organizacjami ochrony dzieci (Kinderschutz-Organsationen). Niestety nie zmienił on niczego, może dlatego, że na zbadanie zawartych w nim zarzutów czekano prawie dwadzieścia lat.

Paragraf 174 i 176

W latach 80. parlamentarzyści z partii Zielonych wraz z frakcją AGIL (Alternatywna Lista Zielonych Inicjatyw), której członkami było m.in. dwudziestu skazanych pedofili (Zieloni uznali ich za ofiary represyjnego społeczeństwa), postulowali likwidację paragrafu o karalności pedofilii. Inicjatywę tę poparła również organizacja młodzieżowa partii FDP – Jungdemokraten. W swoich broszurkach działacze partyjni uświadamiali, że „Pedofilia nie jest ani chora, ani zła z antropologicznego i psychologicznego punktu widzenia”, a współżycie seksualne z dziećmi, jeżeli nie jest oparte na przemocy, jest naturalne i do zaakceptowania. No cóż, chyba trzeba zadać sobie pytanie, czy taka postawa wobec pedofilii jest normalna? Gwałt na dziecku jest jak morderstwo. Nie zabija wprawdzie fizycznie, ale za to psychicznie. Zieloni ze swoich postulatów zrezygnowali w 1987 r. Niemniej jednak ludzie głoszący wcześniej takie herezje są nadal szanowanymi przez społeczeństwo autorytetami.
Niebywały jest też fakt, że wyroki, które zapadały w ostatnich latach w Niemczech w procesach o krzywdzenie dzieci, były wyjątkowo łagodne, gdyż sądy zakładały ewentualną chorobę sprawców, przeżycia traumatyczne lub „kulturowy” kontekst czynów. A problem okazał się istotny, gdyż coraz częściej pojawiają się informacje o licznych siatkach pedofilskich, które prosperowały przez wiele lat m.in. z powodu nieudolności "Jugendamtów" i policji. Nareszcie ludzi zaczyna niepokoić fakt, że np. w Lügne 55-letniemu bezrobotnemu mieszkającemu na kempingu w baraku przyznano opiekę nad sześcioletnią dziewczynką nie zważając na wielokrotne sygnały o działaniu pedofili na tym placu kempingowym. Pod naciskiem społeczeństwa w czerwcu 2020 Federalny Minister Sprawiedliwości, Christina Lambrecht, zdecydowała o podwyższeniu kary za pornografię dziecięcą i o zmianie oceny wykorzystania seksualnego małoletnich. Nie będzie ono w Niemczech już traktowane jako występek, ale jako przestępstwo. Czy to coś zmieni?




Jolanta Helena Stranzenbach

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Zrozumiałem

 

Polityka cookies

Przeglądarki internetowe domyślnie dopuszczają umieszczanie plików „cookies/ciasteczek”, czyli informacji zapisywanych na urządzeniach „komputerowych” użytkowników.

Ustawienia przeglądarek internetowych mogą zostać zmienione tak, aby blokować automatyczną obsługę plików „cookies/ciasteczek” lub informować o próbach ich każdorazowego przesłania do urządzenia wykorzystywanego przez użytkownika. W celu skonfigurowania opcji swojego urządzenia w zakresie wyrażenia zgody na zapisywanie plików cookies oraz określenia zakresu zapisywanych cookies możesz zmienić ustawienia wykorzystywanej przez Ciebie przeglądarki internetowej. O zarządzaniu plikami Cookies w poszczególnych przeglądarkach można znaleźć informacje na stronach:
•    Internet Explorer: http://support.microsoft.com/kb/196955/pl
•    Firefox: http://support.mozilla.org/pl/kb/ciasteczka
•    Chrome: http://support.google.com/chrome/bin/answer.py?hl=pl&answer=95647
•    Opera: http://help.opera.com/Linux/12.10/pl/cookies.html
•    Safari: http://support.apple.com/kb/HT1677?viewlocale=pl_PL&locale=pl_PL
W ramach naszych stron i serwisów internetowych wykorzystujemy następujące rodzaje plików cookies:
a)    pliki cookies przechowujące identyfikator sesji, który jest niezbędny do przechowania informacji o fakcie bycia zalogowanym w serwisie lub wypełnienia formularza;
b)    count – cookie służące do zliczania ilości odwiedzin na stronie;
c)    NID, PREF – Google Maps dostarczający interaktywne rozwiązania w zakresie map, które umożliwia podmiotom publikującym treści na dołączanie do ich stron dopasowanych do sytuacji interaktywnych map,
d)    Cookie Google Analytics;
e)    cookie dotyczące ustawień okna przeglądarki;

W przypadku, gdy użytkownik nie dokonana zmiany domyślnych ustawień przeglądarki internetowej w zakresie ustawień cookies, pliki te będą zamieszczone w urządzeniu końcowym użytkownika. Wyłączenie lub zmiana domyślnych ustawień plików cookies może spowodować utrudnienia w korzystaniu z niektórych naszych stron i serwisów internetowych.