Agentki wywiadu

Polskie kobiety od zawsze próbowały wpływać na bieg historii. Ich udział w formacjach wojskowych był o wiele większy niż nam się wydaje.

Sława

Do tych wyjątkowych postaci należała agentka dwóch wojen, Władysława Macieszyna (1888−1967). Pochodząca z rodziny ziemiańskiej „Sława”, po studiach, jako aktywistka ruchu niepodległościowego i zbrojnego skończyła przeszkolenie podoficerskie i w 1913 roku założyła kobiecą Drużynę Strzelecką. W czasie I wojny światowej została kurierką Oddziału Wywiadowczego I Pułku Legionów, w szeregach którego walczyło 46 kobiet w wieku od 20 do 65 lat. Do ich obowiązków należało zbieranie wiadomości o ruchach wojsk, przenoszenie broni oraz raportów strategicznych. Kobiety spisywały się tak dobrze, że zaledwie 7 z nich zostało aresztowanych przy przekraczaniu granicy, a żadna nie zginęła. Koleżanka z wojska napisała o „Sławie”: „Zdawała się nie wiedzieć, co to strach. Posiadała też w wysokim stopniu umiejętność konspirowania”. Podczas przekraczania linii frontu nasza agentka dostała się do niewoli rosyjskiej, z której została po kilku dniach zwolniona. Na dodatek oficer rosyjski odwiózł ją i jej rzekomą służącą na stację kolejową przeświadczony, że urocza Polka ma „zanadto uczciwe oczy”, by mogła być szpiegiem. Władysława należała też do grona zaufanych osób marszałka Józefa Piłsudskiego i była żoną jego osobistego lekarza, oficera legionowego. W latach 30-stych działała jako senator II RP z ramienia BBWR (Bezpartyjny Blok Współpracy z Rządem).

W czasie II wojny światowej znowu podjęła zadanie agentki wywiadu (kryptonim Y-59) i działała w kobiecym oddziale dywersyjnosabotażowym AK „Dysk”. Podając się za folksdojczkę − Margaret Wagner − przewoziła materiały wywiadowcze na trasie Warszawa − Wiedeń – Heidelberg i utrzymywała łączność z polską siatką wywiadowczą w Niemczech. Niektórzy historycy przypuszczają, że to ona wywiozła z Polski raporty w sprawie fabryki rakiet V1 i V2. W kwietniu 1943 roku została aresztowana w Wiedniu. Tam, torturowana przez gestapo, próbowała sobie odebrać życie. Nikogo jednak nie zdradziła. Ostatecznie w lutym 1945 roku została skazana na karę śmierci (przez ścięcie na gilotynie) za zdradę. Uratowała się dzięki podejrzeniu o tyfus plamisty. Kat, mający ją ściąć, obawiał się wykonania wyroku na chorej. Mniej szczęścia miały inne żołnierki wywiadu podziemnego − Monika Dymska, Wanda Węgierska i Krystyna Wituska − dwudziestoparoletnie dziewczyny, które za działalność szpiegowską na terenie III Rzeszy zostały zgilotynowane lub ścięte toporem.

We wrześniu 1945 roku „Sława” wróciła do kraju. Po dwuletnim pobycie w gestapowskim więzieniu agentka miała zrujnowane zdrowie, straciła zęby, częściowo wzrok i słuch, a Polska Ludowa pozbawiła ją jedynego majątku, jaki miała, czyli 140-metrowego komfortowego mieszkania przy al. Szucha 16, które otrzymał literat – protegowany wysokich urzędników nowej władzy. Macieszyna zaś biedowała przez prawie 20 lat, mieszkając kątem u krewnej w nieogrzewanym pokoiku na poddaszu. Bezsilna wobec rządzących, napisała do znajomej: „Chętnie bym ich pokąsała, tylko nie wiem jak”. W jednym z wielu podań o rentę pytała nową władzę:
„Czy mam żałować, że niemiecki kat nie obciął mi głowy?”
Mimo trudnej sytuacji materialnej i tak wiodło jej się w okresie stalinowskim lepiej niż innej zasłużonej agentce wywiadu Elżbiecie „Zo” Zawackiej (1909−2009) − jedynej kobiecie w Polskich Siłach Desantowych tzw. Cichociemnych.

Zo i Klementyna

Pochodząca z Torunia dwujęzyczna Zawacka walczyła we wrześniu 1939 roku w obronie Lwowa, a od 1941 r. wielokrotnie kursowała między Warszawą a Berlinem, przewożąc w obie strony pocztę, organizując szlaki kurierów, w przerwach między wyprawami ucząc na tajnych kompletach. W lutym 1943 r. dotarła, jako emisariuszka Komendanta Głównego AK Stefana Roweckiego, przez Niemcy, Francję i Hiszpanię nawet do Sztabu Naczelnego Wodza w Londynie

W 1951 roku została aresztowana przez Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego i skazana na 10 lat pozbawienia wolności. Z więzienia wyszła po 4 latach w okresie tzw. odwilży.

Kolejną bohaterką, która wybrała podobną drogę służby ojczyźnie, była Klementyna Mańkowska (1919−2003). W czasie okupacji pracowała dla organizacji wywiadowczej „Muszkieterzy”. W organizacji tej działała przede wszystkim szlachta polska. Mańkowska, z domu hrabianka, była podwójną agentką. Z polecenia „Muszkieterów” (i za wiedzą wywiadu brytyjskiego) wstąpiła do Abwehry (niemieckiego kontrwywiadu). Zaprzyjaźniając się z wieloma wysokimi oficerami Wehrmachtu, zdobywała informacje oraz wzory dokumentów i przekazywała je do Francji i Wielkiej Brytanii. Za zasługi dla francuskiego ruchu oporu – résistance − władze francuskie przyznały jej po wojnie duży majątek ziemski. Klementyna Mańkowska nigdy nie wróciła do Polski.

Czas agentek, emisariuszek i kurierek minął bezpowrotnie, niestety, wraz z nim przeminęła pamięć o bohaterkach, które za swą trudną służbę często płaciły najwyższą cenę. Dzisiaj działalność szpiegowską prowadzi się przede wszystkim przez urządzenia łączące się z internetem albo zawierające digitalne czipy. Szpiegowane są urzędy, korporacje i prywatni obywatele. Śledzi się nie tylko wrogów, ale i własnych obywateli. Rodzi się tylko pytanie: czemu to ma służyć?





JolantaHelenaStranzenbach Jolanta Helena Stranzenbach

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Zrozumiałem

 

Polityka cookies

Przeglądarki internetowe domyślnie dopuszczają umieszczanie plików „cookies/ciasteczek”, czyli informacji zapisywanych na urządzeniach „komputerowych” użytkowników.

Ustawienia przeglądarek internetowych mogą zostać zmienione tak, aby blokować automatyczną obsługę plików „cookies/ciasteczek” lub informować o próbach ich każdorazowego przesłania do urządzenia wykorzystywanego przez użytkownika. W celu skonfigurowania opcji swojego urządzenia w zakresie wyrażenia zgody na zapisywanie plików cookies oraz określenia zakresu zapisywanych cookies możesz zmienić ustawienia wykorzystywanej przez Ciebie przeglądarki internetowej. O zarządzaniu plikami Cookies w poszczególnych przeglądarkach można znaleźć informacje na stronach:
•    Internet Explorer: http://support.microsoft.com/kb/196955/pl
•    Firefox: http://support.mozilla.org/pl/kb/ciasteczka
•    Chrome: http://support.google.com/chrome/bin/answer.py?hl=pl&answer=95647
•    Opera: http://help.opera.com/Linux/12.10/pl/cookies.html
•    Safari: http://support.apple.com/kb/HT1677?viewlocale=pl_PL&locale=pl_PL
W ramach naszych stron i serwisów internetowych wykorzystujemy następujące rodzaje plików cookies:
a)    pliki cookies przechowujące identyfikator sesji, który jest niezbędny do przechowania informacji o fakcie bycia zalogowanym w serwisie lub wypełnienia formularza;
b)    count – cookie służące do zliczania ilości odwiedzin na stronie;
c)    NID, PREF – Google Maps dostarczający interaktywne rozwiązania w zakresie map, które umożliwia podmiotom publikującym treści na dołączanie do ich stron dopasowanych do sytuacji interaktywnych map,
d)    Cookie Google Analytics;
e)    cookie dotyczące ustawień okna przeglądarki;

W przypadku, gdy użytkownik nie dokonana zmiany domyślnych ustawień przeglądarki internetowej w zakresie ustawień cookies, pliki te będą zamieszczone w urządzeniu końcowym użytkownika. Wyłączenie lub zmiana domyślnych ustawień plików cookies może spowodować utrudnienia w korzystaniu z niektórych naszych stron i serwisów internetowych.