Wspomnienie

Drodzy!
Jubileusze skłaniają do pochylenia się nad nurtem czasu. Mamy wszak wspomnienia bliskie sercu, obejmujące jak na jednej fotografii miejsca i ludzi, których kochamy, nawet jeśli odeszli już z tego świata. Do mnie mocno powróciło wspomnienie związane z moim wujkiem Andrzejem, lasem otwockim, dorastającą Oleńką, która to nie potrzebowała już wózka, a tenże okazał się potrzebny – jako pojazd do wożenia drewna – samotnej pani mieszkającej wśród otwockich sosen.

Pani Gałkowska mieszkała w starym drewnianym domu, niedawno odszedł jej jedyny syn, a mąż wiele, wiele lat wcześniej. Wdzięczna za pomoc i dostarczenie wózka, parzy nam herbatę w szklankach z koszyczkiem i podaje cudowne, wspaniale mocno kakaowe ciasto. Tego momentu: luksusu tego smaku w tak prostej i pełnej zwykłej dobroci oprawie nie dało się zapomnieć!

Potem, parę miesięcy później, wysłałam wujka ze specjalną misją zdobycia tajemnego przepisu… Dziś otrzymujecie go ode mnie jako podziękowanie dla Was. Uwierzcie, jest to coś wartego osiemnastki „Mojego Miasta” i każdej innej wspaniałej rocznicy.

 

W tym cieście zaklęte jest serce. I zaklęty jest czas.

Murzynek pani Gałkowskiej

  •  2 szklanki mąki pszennej
  •  2 kostki masła
  •  1,5 szklanki cukru
  •  7 jajek
  •  6 łyżek ciemnego niesłodzonego kakao
  •  2 łyżeczki proszku do pieczenia
  •  zapach waniliowy
  •  10 łyżek wody (ew. 5 mleka i 5 wody)
  •  szczypta soli

Masło, zapach waniliowy, 6 łyżek wody (opcjonalnie: 3 łyżki mleka i 3 łyżki wody) i cukier wymieszać z kakao, włożyć do garnka i podgrzewać na małym ogniu, ciągle mieszając. Gotować 3 minuty.

Odlać ¾ szklanki na polewę. Resztę masy ostudzić – dodać do niej 4 łyżki wody (lub 2 łyżki mleka i 2 wody) i 7 żółtek, zmiksować na wolnych obrotach. Następnie należy stopniowo dodawać mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia plus szczyptę soli. Trzeba dobrze mieszać, aby nie było grudek. Kolejnym krokiem jest ubicie sztywnej piany z białek i dodanie jej, poprzez delikatne wmieszanie, do masy.

Do dwóch średnich brytfanek wysmarowanych masłem i wysypanych bułką tartą wlać gęstą masę. Piec w temperaturze 200 stopni około 30–40 minut – opcja: góra-dół. Po wyjęciu jeszcze ciepłe ciasto należy polać obficie ostudzoną masą kakaową (przed polaniem rozwarstwioną masę dobrze wymieszać!). I jeszcze jedno: jajka są mega zdrowe. I masło. A kakao? Luuuudzie! To ciasto to lekarstwo dla duszy i ciała.

Ponieważ przepis ten jest ze mną od dawna, robiłam go w różnych odsłonach. W roku 2003 jak tort, przekładając ciasto kremem karpatkowym, a potem, w 2017 r., jako prezent dla pani Schmitt, z nadzieniem kokosowym (wiórki kokosowe gotowane w mleku z dodatkiem cukru na pyszną masę).

Pamiętajcie, kiedyś – na końcu Drogi – chwile prawdziwego bycia z innymi ludźmi okażą się czymś najcenniejszym, wkraczającym poza ideologiczne nakazy bycia czymś czy częścią czegoś.

Wspaniałych chwil dzielonych z innymi! P.S. Praca dla ,,Mojego Miasta'' jest przygodą niezwykłą. Kto by pomyślał, że to już 10 lat! Jubileusz w jubileuszu. Wszystkiego dobrego: zdrowia i smakowania życia!

 

O mój rozmarynie...

Ranonik poleca:
smak i radość tworzenia

Tak to już jest, że czasem przychodzą – a z czasem umacniają się jako ulubione – pewne zapachy i smaki. Wyznam państwu, że jednym z moich ulubionych aromatów jest zapach rozmarynu. Rozmaryn to roślina wytrwała – na tarasie, balkonie czy w ogrodzie przetrwa gorące lata i mroźne zimy. A warto jest mieć ją pod ręką.

Przetwór* z gruszki miłości i smak dawnej Prowansji – dwie podróże na 102!

Ranonik poleca: smak i radość tworzenia!

Wiosna za progiem, czyli zielono mi!

Szanowni Państwo, dziś tekst o tym, jak wybrnąć z kłopotów zakupowych. Po prostu bywają momenty, gdy nasz organizm domaga się warzyw w ogromnej ilości. My wysłuchamy tego głosu, nakupimy rzeczonych warzyw, a potem… one leżą i marnieją – nieprzetworzone. One marnieją, a my mamy wyrzuty sumienia, a dodatkowo przypływają nieciekawe myśli o pieniądzach wyrzuconych do kosza. Również ciężarem staje się dla nas wiedza, że najwięcej składników odżywczych i witamin mają warzywa i owoce – no właśnie! – świeże.

Kuchnia litewska

 

Kibiny litewskie Szanowni Państwo, jako że obecne wydanie Mojego Miasta poświęcamy w dużej części Józefowi Mackiewiczowi, to w kąciku kulinarnym też chcemy nawiązać do rocznicy jego urodzin. Z dzieciństwem splecione są wszak smaki i zapachy. Dom, bliskie sercu osoby i z miłością podane i przyrządzane posiłki. Jedzenie nie tylko ma podtrzymać nas przy życiu, zapewnić nam siłę i zdrowie, ale także jest przecież przekazicielem miłości.

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Zrozumiałem

 

Polityka cookies

Przeglądarki internetowe domyślnie dopuszczają umieszczanie plików „cookies/ciasteczek”, czyli informacji zapisywanych na urządzeniach „komputerowych” użytkowników.

Ustawienia przeglądarek internetowych mogą zostać zmienione tak, aby blokować automatyczną obsługę plików „cookies/ciasteczek” lub informować o próbach ich każdorazowego przesłania do urządzenia wykorzystywanego przez użytkownika. W celu skonfigurowania opcji swojego urządzenia w zakresie wyrażenia zgody na zapisywanie plików cookies oraz określenia zakresu zapisywanych cookies możesz zmienić ustawienia wykorzystywanej przez Ciebie przeglądarki internetowej. O zarządzaniu plikami Cookies w poszczególnych przeglądarkach można znaleźć informacje na stronach:
•    Internet Explorer: http://support.microsoft.com/kb/196955/pl
•    Firefox: http://support.mozilla.org/pl/kb/ciasteczka
•    Chrome: http://support.google.com/chrome/bin/answer.py?hl=pl&answer=95647
•    Opera: http://help.opera.com/Linux/12.10/pl/cookies.html
•    Safari: http://support.apple.com/kb/HT1677?viewlocale=pl_PL&locale=pl_PL
W ramach naszych stron i serwisów internetowych wykorzystujemy następujące rodzaje plików cookies:
a)    pliki cookies przechowujące identyfikator sesji, który jest niezbędny do przechowania informacji o fakcie bycia zalogowanym w serwisie lub wypełnienia formularza;
b)    count – cookie służące do zliczania ilości odwiedzin na stronie;
c)    NID, PREF – Google Maps dostarczający interaktywne rozwiązania w zakresie map, które umożliwia podmiotom publikującym treści na dołączanie do ich stron dopasowanych do sytuacji interaktywnych map,
d)    Cookie Google Analytics;
e)    cookie dotyczące ustawień okna przeglądarki;

W przypadku, gdy użytkownik nie dokonana zmiany domyślnych ustawień przeglądarki internetowej w zakresie ustawień cookies, pliki te będą zamieszczone w urządzeniu końcowym użytkownika. Wyłączenie lub zmiana domyślnych ustawień plików cookies może spowodować utrudnienia w korzystaniu z niektórych naszych stron i serwisów internetowych.