Paszporty Polityki - nominacje w kategorii Literatura
Już niebawem, bo 18 stycznia 2022 roku, zostaną ogłoszone nazwiska nagrodzonych we wszystkich siedmiu kategoriach Paszportów Polityki. Nagrody te przyznawane są za rok poprzedni i w każdej z siedmiu dziedzin (film, literatura, muzyka, teatr, muzyka poważna, plastyka, estrada) nominowane są trzy osoby. Nominowani wybierani są w głosowaniu krytyków, którzy zajmują się poszczególnymi dziedzinami, a w przypadku literatury w 2021 roku szanse na zdobycie nagrody głównej w dwudziestej dziewiątej edycji plebiscytu otrzymali: Łukasz Barys, Elżbieta Łapczyńska i Grzegorz Uzdański.
Łukasz Barys za Kości, które nosisz w kieszeni
Wydawnictwo: Cyranka
Pod naszymi domami piętrzą się kości. Można po nie sięgnąć i schować je do kieszeni. Zmarli nie lubią siedzieć w grobach, księżniczka zamienia się w rzekę, włókniarki straszą w centrum handlowym albo opowiadają o dawnych czasach i niedostatku. Bohaterka zmaga się z rodziną, historią i codziennością pełną norm i zasad, do których nie sposób się dostosować. Łukasz Barys prowadzi nas przez cmentarze, szkoły i dzielnice prowincjonalnego miasta, ukazując dorastanie w sposób baśniowy, ale dojmująco prawdziwy.
Elżbieta Łapczyńska za Bestiariusz nowohucki
Wydawnictwo: Biuro Literackie
Nowa Huta, lata 50. Tu powstaje kombinat- -kolos i miasto-labirynt. Wykuwa się tu także nowy człowiek – produkt nieudany i popsuty. Wielowątkowa opowieść jest snuta właśnie przez nowych ludzi, takich jak prorok czytający z wielkopiecowych oparów, zjadaczka arszeniku, sobowtórka czy człowiek bez twarzy. Kiedy w ich losy wkracza niejaki doktor Szpigiel, wraz z nim pojawia się zamęt. Debiutancka powieść Elżbiety Łapczyńskiej odsłania świat dziwności, kopniętej metafizyki, ale i do bólu realnej cielesności oraz brutalności pracy.
Grzegorz Uzdański za Wypiór
Wydawnictwo: Filtry
„Wypiór” to historia o parze znerwicowanych wielkomiejskich trzydziestolatków, którym sypie się związek. Opowiedziana z humorem i epickim realizmem, jest zarazem opowieścią niesamowitą, gdyż jedną z głównych ról gra tu przeistoczony w wampira Adam Mickiewicz. Tekst jest napisany klasycznym dla literackiej polszczyzny trzynastozgłoskowcem, uwodzi melodią i rytmem języka, ale autor nie napawa się swoim brzuchomówczym kunsztem bez uzasadnienia. Bo czy niedole i atrakcje, które czekają na użytkowników tindera da się opowiedzieć mickiewiczowską frazą? Czy prekariacki los Mickiewicza, który jako wampir nie bardzo może przebierać w ofertach pracy, zapisany wersami jak z „Pana Tadeusza”, może być przejmujący? Albo czy opis kryzysu bliskości w hipsterskim związku podda się dziś tyle już razy wypróbowanej melodii ze średniówką?
Małgorzata Gąsiorowska
Aktualizacja - Paszport POLITYKI 2021 w kategorii Literatura otrzymał Łukasz Barys --