Bawarskie ogródki piwne
Ogródki piwne są ważnym symbolem dla całej Bawarii. W końcu tutaj tradycja ta powstała, a wszystko inne jest jedynie jej kopią. Myliłby się jednak ten, kto chciałby ogródki sprowadzić wyłącznie do roli piwnej restauracji na świeżym powietrzu, bowiem ogródki takie to starannie pielęgnowana tradycja, której często towarzyszy muzyka na żywo oraz tradycyjne bawarskie stroje.
W cieniu kasztanowca
Już przy pierwszych wiosennych promieniach słońca, czyli mniej więcej od marca/kwietnia, większość ogródków budzi się z zimowego snu i otwiera swoje wrota, zapraszając monachijczyków i turystów odwiedzających miasto do wspólnej biesiady.
Najczęściej ogródki piwne w Bawarii posiadają zaplecze restauracyjne, które działa cały rok – część na wolnym powietrzu jest czynna wyłącznie w sezonie wiosenno-letnim. A ponieważ picie zimnego piwa w upalny dzień sprawia największą przyjemność właśnie na świeżym powietrzu, w sezonie jest mnóstwo chętnych, chcących w ten sposób ugasić pragnienie. Tradycyjne ogródki piwne otaczają piękne rozłożyste kasztanowce, które dają upragniony cień, inne z kolei znajdują się po środku rozległego parku. Dzięki temu wizyta w ogródku piwnym gwarantuje ucieczkę od zgiełku miasta i przyjemny odpoczynek.
Jadłospis
W tradycyjnych ogródkach piwnych ustawione są samoobsługowe lady, przy których można zamówić tradycyjne bawarskie potrawy.
Należą do nich m.in. monachijskie białe kiełbaski (Münchner Weißwurst), smażone norymberskie kiełbaski, które najczęściej zamawiane są dla dzieci (Nürnberger Rostbratwürstl), sznycel lub pieczony kurczak z frytkami, delikatne kotlety wieprzowe (Schweinefiletmedaillons) oraz pieczeń z rusztu (Rostbraten). Z dań podanych na zimno zakupić można m.in. sałatkę z kiełbasą (Wurstsalat), ser do smarowania (Obazda), pieczeń wieprzową na zimno (Kalter Schweinebraten) i oczywiście duże i małe precle.
W niektórych ogródkach dodatkowo dostępne są sałatki, np. z fetą lub caprese z mozzarellą, ale wegetarianie raczej się tu nie najedzą – w tej sytuacji lepiej wcześniej pomyśleć o własnym prowiancie.
Własne jedzenie
Warto wiedzieć, że do tradycyjnych ogródków piwnych w Monachium można wnieść własne jedzenie, na miejscu trzeba kupić jedynie napoje. Przynoszenie prowiantu jest nie tylko zwyczajem mocno zakorzenionym zwłaszcza wśród starszych monachijczyków, to również duża oszczędność dla całej rodziny. Zestaw wnoszonego jedzenia może być całkowicie dowolny – na pewno sprawdzą się dania, które zapakowalibyście na rodzinny piknik, czyli np. małe kiełbaski, pokrojone warzywa (rzodkiewki, pomidory, ogórki), precle z masłem lub serkiem Obazda, sałata, kawałki żółtego sera itp. A na deser owoce lub ciasto. Lody i napoje można kupić na miejscu. Warto pamiętać również o plastikowych talerzach, sztućcach i serwetkach. Dzień w ogródku minie Wam jeszcze milej, jeśli zabierzecie ze sobą obrus, najlepiej w czerwoną lub niebieską kratę – tak nakryty i przygotowany stół ucieszy nie tylko Was, ale i Waszych sąsiadów, którzy znad kupionych frytek i smażonego kurczaka popatrzą z zazdrością na Wasz apetycznie wyglądający kącik
Piwo
Niemalże każdy z ogródków reprezentuje jakąś konkretną warzelnię piwa, oferuje piwo właśnie tej wybranej marki. Jaka to marka, można często rozpoznać już po nazwie ogródka, np. Hofbräuhaus, Augustiner, Fanziskaner itp. Jeśli chodzi o same piwa, to najczęściej można skosztować tzw. jasnego piwa (helles), mocniejszego ciemnego (dunkles) oraz piwa pszenicznego (Weissbier). Obecnie większość ogródków oferuje również piwo bezalkoholowe, Radlera, czyli jasne piwo zmieszane z lemoniadą, oraz Ruß’n – piwo pszeniczne zmieszane z lemoniadą. Ważne: zwracajcie uwagę na wielkość dzbanka do piwa! W niektórych ogródkach piwa standardowo podawane są w litrowych kuflach (Mass Bier). Jeśli chcecie wypić mniejsze piwo, warto przy zamawianiu poprosić o halbes, czyli 0,5 l.
Rodzinnie
Obecnie większość ogródków szczyci się również dostosowaniem wyposażenia do potrzeb rodzin z małymi dziećmi. Rzeczywiście w wielu ogródkach można znaleźć małe i duże place zabaw, wysokie krzesełka, przewijaki i dziecięce menu. W weekendy często przygrywa muzyka na żywo, a do dzieci skierowana jest specjalna oferta opieki. Wiele rodzin decyduje się na zorganizowanie tutaj dzieciom urodzin lub letnich imprez – udana zabawa gwarantowana. Tylko za pogodę trzeba trzymać kciuki!
Więcej informacji o kulturze niemieckiej z polskiej perspektywy oraz ciekawych wskazówek, m.in. gdzie spędzić z dzieckiem czas w Monachium, znajdziecie na blogu POLKA W MONACHIUM: www.polkawmonachium.blogspot.com
Dominika ROTTHALER